środa, 27 maja 2015

Duda i banderowiec - kilka słów na temat POL vs. UKR

Co za szczęście, prezydent elekt jednak nie spotka się z naczelnikiem Ukrainy. Niby dlaczego miałby poświęcać czas na spotkanie z jakimś Poroszenką czy jak mu tam? Kim on jest dla naszego kraju? Przywódcą niechętnie jeśli nie nawet wrogo nastawionego państwa. Polska popierała jego dojście do władzy i ten cały euromajdan w zamian co?? konflikt z Rosją i embargo. Damy rade sobie z tym fantem. Ale plucie w twarz przez Ukraińców? Tego tolerować nie można
To że Bronek uważał że pada to jest jedna sprawa ale tak do kurwy nędzy nie powinno być.
Ustanowienie morderców z upa bohaterami i kombatantami w dzień wizyty Prezydenta RP na Ukrainie to takie plucie. Czas z tym skończyć.
  • Skończyć z nadstawianiem policzka i to nie tylko tego drugiego.
  • Skończyć z pomocą dla narodu który nas nie szanuje.
  • Skończyć ze stypendiami dla młodych banderowców paradujących później z flagami upa po Przemyślu.
Zacznijmy nazywać te tematy po imieniu. Gdy Putinowska Rosja nakładała embargo na nasza żywność co robiła "bratnia Ukraina" (bratnia chyba w stosunku do Rosji)?? Również nakładała embargo na nasze produkty.
Należy powiedzieć sobie prosto w oczy. Ukraińcy nie zasługują na naszą pomoc!!!
Oczywiście są też tam normalni ludzie, chcący żyć z nami w dobrych stosunkach. Również uważam że relacje między naszymi narodami powinny być dobre. Dobre to znaczy partnerskie a nie tak jak teraz. Teraz jest tak że rozpętaliśmy rewolucję w Kijowie a na koniec odsunięto nas od wszystkiego. Czyli jak zawsze murzyn, przepraszam Polak zrobił swoje - Polak może odejść.
Na chwile obecną i przy takiej władzy jaka ostatnio jest u naszych wschodnich sąsiadów, słaba Ukraina to korzyść dla Polski. I powinniśmy dążyć do tego żeby taki stan pozostał jak najdłużej. Dodatkowym plusem jest niewątpliwie nacisk gospodarczy na Rosję. Bo osłabiona Rosja to również nasza korzyść.
Wystarczy nam jeden potężny sąsiad za naszą zachodnią granicą, nie potrzeba nam jeszcze następnego lub następnych na wschodzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz